Green velvet z fuksją w rolach głównych. A w pozostałych
rolach: biel, bordo, szarość. Mój green velvet to najnowszy nabytek z ciucholandu
– nowy żakiet od St. Michael, 8 zł. Reszta zestawu: spodnie (Denim & CO. - sh),
T-shirt (H&M –sh), torebka (Atmosphere – sh), szpilki (Aldo –sh).
Bransoletki: seledynowe perły i marmurkowy jaspis (Elley), kwarc dymny z
rozetką (Manotti), malinowe agaty (Fanaberia Bijou), koraliki z miśkiem (Lovestone). Wioletta




















aaa zakochałam się w dodatkach!!
OdpowiedzUsuńPierwsze zdjęcie bajeczne- i tu brawa dla fotografa :) A Ty kochana jak zawsze wyglądasz fantastycznie :) Spodenki świetne, bardzo ładny kolor, u mnie w podobnej kolorystyce :) Pozdrowionka :)
OdpowiedzUsuńPiękny look, T-shirt i spodnie w moim stylu :) A żakiet -cudowny !!!
OdpowiedzUsuńcudowna marynarka ! ma przepiękny kolor z T - shirtem i fuksjowymi portkami wygląda rewelacyjnie !
OdpowiedzUsuńalez mi sie pododba to polaczenie kolorystyczne a ostatnia fota miszcz <3
OdpowiedzUsuńDziękuję <3 za wszystkie miłe słowa <3
OdpowiedzUsuń