Biżuterię HERSTORY Design po raz pierwszy zobaczyłam na
facebooku. Wielkie bransolety, ogromne naszyjniki, formy i projekty, obok,
których nie można przejść obojętnie. Cuda w sam raz dla mnie, nie od dziś
wiecie, że lubię biżuterię i to w nadmiarze. Lubię, by to ona właśnie grała
pierwsze skrzypce w looku. Lubię, gdy przyciąga spojrzenia. Lubię, gdy
błyszczy. Lubię, gdy jest oryginalna, a jeśli do tego jest wykonywana ręcznie,
ma w sobie niebywały power i energię. Biżuteria HERSTORY Design to w pełni profesjonalny
handmade, skrawek duszy artysty, którym można się ozdobić. W moich lookach widzieliście
już HERSTORY Design, dziś przedstawiam Wam bransoletkę z pereł. Zadanie było
tym razem trudniejsze, bo nie wystarczyło się zachwycić, trzeba było dać jej
wycisk, bo to bransoleta testowa, a sztuczne perły, z których została wykonana
musiały zostać poddane próbie czasu, musiały zdać egzamin w różnych okolicznościach,
musiały oglądać mój nadgarstek często, bardzo często. I cóż więcej opowiadać,
obejrzyjcie foty, jest na nich właśnie bransoleta HERSTORY Design już po moim teście, nie odnajduję na
niej choćby śladu użytkowania. Brawo perełki dałyście radę, a HERSTORY Design,
jak zawsze klasa! Wioletta
Cudowna bransoletka :)
OdpowiedzUsuńAlice