niedziela, 19 lutego 2017

Covet

Czarna i skórzana lubię być. Rockowy t-shirt i charakterne dodatki czyli najbardziej po mojemu. Gdy zima bywa biała czerń łapie swoje najgłębsze odcienie, a mięciutka skóra każdym swoim ułożeniem robi niezłą fakturę. Dziś płaszcz (Virany -sh), spódnica (Oasis –sh), T-shirt (Next - sh), kozaki (Cali –sh), kopertówka (Kate Spade New York –sh), naszyjnik – obroża – LUANA. A w powietrzu wokół mnie zapachowe nuty COVET Sarah Jessica Parker – rzucają lekką tajemniczą mgłę, intrygują dziką łąką, wabią świeżo skoszoną trawą, nieco na przekór pogodzie świetnie współistniejąc z czernią zwracają na siebie uwagę. Wioletta
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

1 komentarz:

  1. Piękna stylizacja na pięknej kobiecie, czerń jak widać może być sexi a czerwone podbicie robi efekt wow. Szkoda ze nie czuć zapachu na odległość bo pewnie efekt jest oszałamiający. Pozdrawiam serdecznie, wielbiciel pięknych kobiet ;-)

    OdpowiedzUsuń