poniedziałek, 4 lipca 2016

I choose to be happy

Uwielbiam ten czas i dlatego roi się od fot. Obezwładniają moją duszą piękne miejsca, a gdy jestem z nimi związana wspomnieniami, to jestem sentymentalna na maksa, zakochana w przestrzeni i przeszczęśliwa z każdej danej mi chwili. A na mnie łowy z ciucholandów - od stóp do głów. Wiecie, jak bardzo lubię tę nieprzewidywalność zakupów i te emocje kupowania w sklepach, które oferują odzież i dodatki z drugiej ręki. Zapraszam Was do mojej Krainy Szczęścia! Wioletta 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz