American Monster Truck Motor Show i gwiazda wśród jego
kaskaderów czyli David Stey. Zostałam niezwykle miło zaskoczona, bo wyłowiona z
tłumu i zaproszona do auta, które później wywijało piruety i jeździło na dwóch
kołach, oczywiście za sprawą mistrza kierownicy. Adrenalina i niezapomniane emocje! Power! I
jak to określił jeden z moich znajomych „gwiazdki się ładnie dopasowały”. Ostatnio
ten motyw zawładnął moją modową duszą, przyznaję – rzucam się na gwiazdy, a zaczęło się
od torebki Jimmy Choo for H&M (sh) – błyszcząca gwiazda daje tej torebce
sporo blasku. Dziś w gwiazdki też T-shirt (Cubus - sh). A reszta zestawu: spodenki
(Yes Yes jeans- sh), kurtka (Zara -sh), kozaki (Autograph - sh) – bo oprócz gwiazdek często tego lata noszę
zamszowe kozaki. Zakupione na majówce okazały się świetnie wpisywać w trend
noszenia ciężkich butów do letnich sukienek czy szortów. Bransoletki (LUANA i
Elley), naszyjniki (No name –sh i Medicine). Amercian Monster Truck Motor Show –
dziękuję za wyróżnienie i zapierające dech w piersiach przeżycia. Dziś tylko przedsmak, wkrótce pokażę Wam te motoryzacyjne bestie z bliska. Wioletta
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz