sobota, 11 sierpnia 2012

In my dreams

Malowane kwiatami plisy (sukienka no name) – nabytek z wakacyjnej podróży. Ot zwiewny kawałek materiału, którego trzeba pilnować przy większych podmuchach wiatru, ale za to cena nie zwala z nóg – 13 zł (oczywiście sh). Pastelowe różowe koturny (22 zł- sh), malinowa kopertówka (8 zł – sh). Bransoletki (H&M i no name), kolczyki (H&M), okulary (Top Secret). Bądźcie czujni - niebawem konkurs i bransoletka DUBLON do wygrania. Piszcie, komentujcie, wklejajcie linki do swoich blogów - czekam na Was. A z tym postem ślę Wam "In my dreams" Jamesa Morrisona - poszukajcie, posłuchajcie, poczujcie. Wioletta






































6 komentarzy:

  1. piekna stylizacja!!!!!!!! slicznie w niej wygladasz:)))))))

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj,
    i znów pięknie...i znów pojawia mi się pytanie - jak Ty to robisz że wynajdujesz tak śliczne ciuchy za tak śmieszne pieniądze??? U mnie nie dość że cena za kg to 78, 79zł to jeszcze często gęsto jestem zażenowana że można za taką kwotę wystawić do sprzedania takie szmaty, często sztuczne i plastikowe, no tragiczne po prostu... Choć oczywiście zdarza się wypatrzeć perełkę, ale to rzadkość. A może ja nie mam cierpliwości "ryć" w tych setkach wieszaków ;-))))

    Nie masz oporów przed kupowaniem butów w sh? Przyznam że do tego mam trochę dystansu...

    Pozdrawiam, czekam na następną stylizację!

    Iza.

    OdpowiedzUsuń
  3. Izo - nie nazwałabym posiadaniem cierpliwości to rycie w setkach wieszaków - raczej przyjemnością ogromną - bo oto nagle widzisz coś co zwala z nóg i to jest to, co w ciucholandach najlepsze, a w moim mieście szmateksy są super! ostatnie zdobycze - wkrótce pokażę na blogu,bardzo jestem z nich zadowolona, a wiesz Izo buty kupuję w sh od ponad 15 lat,głównie jednak - nowe, z naklejkami jeszcze :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. torebka jest piękna :)


    http://moda-ubrania-buty-dodatki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń