Ostatni tydzień oddalił mnie od ziemskich spraw o lata świetlne ... a na ViBlog Style nowi obserwatorzy, nowe komentarze... miło, że jesteście... dziękuję ... wracam ...
Twarze na ubraniach, te prawdziwe i te wyimaginowane. Z mojej spódnicy LOGO (sh) spogląda ta wyimaginowana twarz – srebrny duży nadruk rządzi w tej stylizacji. Nieco osłodziłam look czarnym falbankowym topem QED London (sh). Żakiet La City (sh) z rękawem ¾. Są falbanki, jest duży nadruk, jest błysk na żakiecie, więc biżuterii niewiele: zegarek, bransoletka, „diamencik” na szyi - wszystkie nabytki z sh. Czarna kopertówka od Marks and Spencer (sh) oczywiście dla przekory, bo futerko latem. Chcę również pokazać Wam te prawdziwe twarze na T-shircie, który znalazłam w ciucholandzie. Kultowy zespół The Beatles na białym T-shircie zaprojektowanym na Red Nose Day 2009 przez Stellę McCartney i na zdjęciu zrobionym przez Lindę McCartney. Twarze na ubraniach też potrafią mówić. Wioletta
wspaniale wygladasz:)
OdpowiedzUsuńI loved the look, it was beautiful!
OdpowiedzUsuńI'm following you.
kiss
http://blogdasimonesousa.blogspot.com.br/
Rewelacyjna stylizacja i Ty:) zachęcam do skomentowania u mnie wpisu lub dodanie do obserwowanych:)
OdpowiedzUsuńSuper spódnica :)
OdpowiedzUsuńgdzie znajdujesz takie fajne ciuchy?
Dziękuję Kobiety!:) Thanks!!!Gray Cat - jestem szmateksowym potworem - uwielbiam tę zabawę w wyszukiwanie i z wzajemnością chyba :)
OdpowiedzUsuńFajne fotki ;)
OdpowiedzUsuńcool post and pictures :)
OdpowiedzUsuńlike your blog
maybe we caould follow each other?
oxoxox
Marie
http://iintothegroove.blogspot.com/
cenię sobie, kiedy ktoś pokazuje siebie na własny sposób.
OdpowiedzUsuńwymyśliłaś własny sposób pokazywania zdjęć. sttttrasznie to lubię:)
lena
Lena jakże mi miło słyszeć taką opinię:) zaglądałam do Was - inspirujecie, otwieranie okien na modowy świat jest cudowne:) pozdrawiam Wszystkich komentujących - wpadajcie jak najczęściej:) czekam
OdpowiedzUsuńwow:) zapraszam też do mnie;)
OdpowiedzUsuńjestemvanessa.blogspot.com