poniedziałek, 22 października 2012

Autograph Noire

Ten zestaw zaczął się od spodni (Street One – sh) - kwiatowe niewielkie printy na granacie trafiły mi w ręce niedawno – sprawdzą się również wiosenną i letnią porą, może nawet z innymi printami w towarzystwie. Dziś z wielkim czarnym swetrem (Diabless - sh), który jest: miękki, ciepły, nieco oversizowy. Pod sweter biała bluzka w paski (Marks and Spencer – sh). Do tego czarne szpilki (La Strada –sh), skórzana torba z łatek (Top Secret - kupiona w bardzo promocyjnej cenie), naszyjnik (Dublon), bransoleta (H&M). Okulary kupiłam również w ciucholandzie. Aviatorki, pilotki lub policjantki – marzyły mi się od dawna, teraz mam i ja. Ale ten zestaw to też mój nowy zapach, który nie powiem nic nowego, też kupiłam w ciucholandzie, a który niezwykle potrafi zakręcić w nosie i w głowie. Marks & Spencer Autograph Noire to orientalno- kwiatowe perfumy, a jest w nich: nerola, bergamotka, jaśmin, heliotrop, lilia, fasolka tonka i wanilia. Ciepły, dość intensywny zapach, wspaniały na jesień, byłam w niebie, może nawet i siódmym, już od pierwszego spotkania z tym zapachem, całkiem przypadkowe spotkanie, do tej pory w ogóle nie wiedziałam o istnieniu tego zapachu, a tu nagle jest i taki w pełni „mój” i potrafi przenieść w inne przestrzenie, a to w perfumach lubię najbardziej. Wioletta
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

9 komentarzy:

  1. sweter jest super, lubię takie detale jak ładne guziki :)

    OdpowiedzUsuń
  2. sweterek super, ale spodnie za duze, nie maja zadnego ksztaltu i motyw jak z zaslon...ogolnie za duzo sie dzieje w tej stylizacji

    OdpowiedzUsuń
  3. zgadzam sie z Anonimowym....jakos przekombinowalas z tym strojem, inne stylizacje nawet fajne, ale ta nie za bardzo udana delikatnie piszac. jednak sa gusta i gusciki
    Pozdrawiam Kasia

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję za wszystkie opinie, przyjmuję je do swojej modowej duszy:), ale dużej poprawy nie obiecuję :)bo lubię modowo kombinować, a spodnie są na mnie wręcz obcisłe, tyle, że mają proste nogawki:) pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. hmmm obcisle???? bez obrazy ale na zdjeciach widac ze do obcislosci im daleko...nie mowie juz o udach ale nawet na posladkach widac ze wisza

    OdpowiedzUsuń
  6. nie będę toczyła spodniowego boju z anonimowym :) stwierdzenie "wiszą na pośladkach" traktuję jak niezły żart :) pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  7. haha podobnie jak ja Twoje poczucie humoru w stwierdzeniu ze spodnie sa wrecz obcisle hahahaha od dawna sie tak nie ubawilam
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. ja się zgadzam z Anonimem, widać że wiszą, szczególnie na 5 zdjęciu od dołu.
    pozdrawiam
    Joasia

    OdpowiedzUsuń
  9. jak cos jest obcisle to nie wisi i tyle, nawet nie ma o czym dyskutowac, zegnam

    OdpowiedzUsuń