Moschino! Bo od dawna marzył mi się pasek Moschino z tymi
magicznymi złotymi przesuwanymi literami. Tak, pasek nadal pozostaje w sferze
marzeń, ale udało mi się znaleźć w ciucholandowych przepastnych skrzyniach
torebkę Moschino vintage. Brązowa, skórzana i oczywiście z magicznymi złotymi przesuwanymi
literami. Fuksjowe spodnie (Jennifer –sh), kamizelka w paski (E-vie –sh),
skórzana kurtka (Miss Selfridge – sh), szalik- komin (United Colors of Benetton
– sh), skórzane rękawiczki (Biedronka), skórzany pasek (Next- sh). Botki (Atmosphere
– sh) kupiłam niedawno, nowe i cudownie turkusowe, na zdjęciach niestety kolor nieco
mniej intensywny niż w rzeczywistości. Okulary mam od dawna, ale nieźle się
wpisują w najnowszy trend okularów z ozdobnymi oprawkami. Poza tym u mnie
zawsze coś musi błyszczeć. Wioletta
boskie spodnie! : )
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Ola
Wszystko fajne połączone a buciki cuudne.:)
OdpowiedzUsuńspodnie fajne :)
OdpowiedzUsuńAll About Fashion and Style
Dzięki Kobiety:)
OdpowiedzUsuńuwielbiam paski!!!
OdpowiedzUsuńmam chyba ze 20 koszulek w paski i ciągle dochodzą nowe ;)
pozdrawiam
Swietny outfit. Wszystko mi sie w nim podoba!
OdpowiedzUsuńale kolorowo!:)
OdpowiedzUsuńPięknie:)
Zapraszam Cię na mojego nowego bloga: http://mell-l.blogspot.com/
Bardzo mi miło, że podoba Wam się ten zestaw - dziękuję za komentarze:)
OdpowiedzUsuńAle fajnie ci się udało z tą torebką!
OdpowiedzUsuń