czwartek, 13 grudnia 2012

Brown and pink

Zwykły zimowy zestaw na mroźny zimowy dzień, buty, w których można pokonywać śnieg i jest ciepło, futrzane dodatki, które dodają zimowego looku i chronią przed chłodem. Kurtkę znalazłam w tamtym roku, ale czekała grzecznie w szafie na swoją premierę (Chilli – sh) i się doczekała, dziś dodałam do niej:  futrzaną czapkę (Atmosphere – sh), fuksjowe spodnie (Jennyfer- sh), golf (George – sh) i buty (No name –sh). W dość wiekową już skórzaną torebkę- worek (No name – sh) powbijałam nity, złapała nieco nowego looku. Dotąd przy różnych DIY z nitami wykorzystywałam nity ze starych pasków kupowanych w ciucholandach (podwójna robota – raz wybieranie nitów- dwa nabijanie), teraz skorzystałam z kupionych nowych nitów. I muszę powiedzieć, że mimo, iż skóra torebki była naprawdę twarda i dość gruba i włożyłam w pracę nieco siły, udało się. A, że pytacie czasem skąd mam nity, które wbijam tu i tam, teraz mogę Wam śmiało polecić "Kocham Ostre Ćwieki"  – łapcie, więc linka do ich fb - owej strony, a tam znajdziecie informacje, co, gdzie i jak. Piszcie do mnie, oceniajcie, pytajcie, wklejacie linki do swoich blogów lub do modowych inspirujących stron, które polecacie. Zawsze warto otworzyć okno na nowy modowy świat. Wioletta   
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

3 komentarze:

  1. widzę, że śnieg w całej Polsce :)

    Super futerko!

    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Sory, ale jak dla mnie taka stylizacja w Twoim wieku jest po prostu niestosowna. Nie chcę przez to sprawić Ci przykroci. Wygląda to tak jakbyś na siłę próbowała wkroczyć w świat mody młodzieżowej, a to jest po prostu śmieszne.

    OdpowiedzUsuń