Obsesji na punkcie nowych trendów nie mam, nie tracę
fortuny na sezonowe ciuchy, raczej kompletuję garderobę, staram się wybierać to,
co podpowiada mi moja modowa dusza i korzystam z tego przez kilka sezonów, zawsze
jednak w nowych zestawieniach. Fashion Victim więc nie jestem, ale koszulka z
napisem „I was born to be a fashion victim” czemu nie, zgarnęłam ją ochoczo.
Dzisiejszy zestaw nie zaczął się jednak od tej koszulki, a od butów, moich
nowych high heelsów, które zawróciły mi w głowie i spodobały się stopom (Asos –sh),
są teraz bardzo na czasie, bo to takie powiedziałbym przedłużane ponad kostkę
seksowne sandałki, robiące dobry look nogom, a co za tym idzie sylwetce.
Dodałam: spodnie z imitacji skóry z lampasami (H&M- sh), wspomnianą
koszulkę z napisem (Ugly sista –sh), bluzkę (TU-sh), kapelusz (Marks
&Spencer –sh), torebkę (ANTbag by Ania ), okulary (New look –sh). Biżuteria tym
razem zawładnęła nadgarstkami, są bransoletki: Per lei , Fanaberia Bijou,
chinese-apparel.com, Js Jewelery, Dublon. Wioletta
świetna biżuteria no m w sumie dodatki są wszystkie fajne hi hi bytu cool D
OdpowiedzUsuńCieżko uwierzyc, że to wszystko SH:) Świetne rzeczy;))
OdpowiedzUsuńMnie najbardziej urzekły branzoletki i buty
OdpowiedzUsuńDziękuję Kobiety :) sh to mój żywioł -staram się wybierać rzeczy nowe lub lekko używane- pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńFajny look :)
OdpowiedzUsuńŚwietne dodatki :-)))) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBiżuteria i spodenki wyglądają przepięknie :) Świetnie wyglądasz kochana :)
OdpowiedzUsuńgenialne buty ;)
OdpowiedzUsuńDlaczego ostatnio wcale nie dodajesz postów z "ciuchlandów"? Bardzo mi się to podobało, tym bardziej że mogłam czasami skorzystać, bo jestem z tego samego miasta. Pozdrawiam. Kentak.
OdpowiedzUsuńNadal pokazuję ciuchy i dodatki z ciucholandów, niemal wyłącznie, a jeśli chodzi o posty shoppingowe to ok wrócę do tego :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńŚwietna stylizacja
OdpowiedzUsuńZapraszam Cię do mnie na konkurs, koszulka Celine Paris do wygrania
http://letmelook.blogspot.com/2013/05/wygraj-koszulke-celine-paris.html