Moja szafa znowu przytyła i to jedyne tycie, które
uwielbiam. Więcej składowych, większe możliwości na ułożenie lepszej, czytaj
bardziej innowacyjnej w modowym sensie, całości. Oczywiście w przewadze
zdobycze z ciucholandów, choć też nowości tzw. handmade, od młodych
projektantów, których dodatki zachwycają jakością wykonania i oryginalnością
projektów (Fanaberia Bijou i ANTbag by Ania). Ostatnio w ciucholandach złowiłam
kilka par butów: mi.n hologramowe sandałki
(blu) i śliwkowe koturny (New Look); metaliczne jeansy (Oasis); kolczyk rodem z lat osiemdziesiątych (No name
); torebki (Asos i Iber Bolsos). Niektóre z moich nowości widzieliście już w
postach, inne pojawiają się niebawem. Piszcie co najbardziej wpadło Wam w oko.
Wioletta
Hejka,
OdpowiedzUsuńoj zazdroszczę Ci tych butów...widać że nówki. Super sprawa, kupić kilka par,nie przepłacać... Torebka będzie pięknie współgrała z jeansami, czekam na stylizację :-))
Pozdrawiam ciepło,
Iza.