Perły, czarne onyksy i kolce w jednym stały domu, bo, że
aksamit kocha się w skórze o tym przekonywać nie trzeba. Look zaczął się od dwóch
elementów: naszyjnika z kolcami i pająkami i od „frakowego” żakietu. Naszyjnik
jest od Carleny, znajdziecie tam sporo ciekawych form, żakiet mam z ciucholandu
, to H&M. Lubię takie beretowo – aksamitno- skórzane, nieco paryskie
klimaty. Reszta zestawu:
spodnie (H&M –sh), buty (Made in Spain – No name –sh), beret (No name), T-shirt
(Rainbow –sh), rękawiczki (Primark –sh). Na dodatek są ze mną też:
kopertówka od ANTbag by Ania, czarne onyksy czyli bransoletka od LaTuli,
łańcuszek z herbacianą perłą czyli dobra energia od U-ZEN, hematyty od Elley i
skórzana bransoletka z nitami od Polanka. Jak zwykle zmiksowałam po swojemu,
kto lubi niech napisze, kto nie lubi, też niech napisze. Wioletta
Paryski szyk!:)
OdpowiedzUsuńPiękna torebka i świetne zestawienie kolorów:)
Swietny zestaw!
OdpowiedzUsuńŚwietny look. I ten cudowny żakiet *.* Nadaje charakterku.
OdpowiedzUsuń