Żakiety na start – jesienny sezon ruszył. Zdecydowanie żakiety prowadzą w rankingu jesiennych wierzchnich ubrań w mojej szafie i wypierają tym samym swetry, które posiadam, aczkolwiek nie w takiej liczbie, jak żakiety i nie tak bardzo, jak żakiety lubię. Czarny żakiet z wytłaczanymi kwiatami to nabytek od SABRY. Prosty pastelowo żółty top pod żakiet (Burton – sh), denimowe legginsy (TU- sh), czarne czółenka z noskiem (Atmosphere- sh). Duża torba (Next- sh) to pierwszy z elementów tego casualowego looku, który ma przyciągać wzrok, drugi to naszyjniki (DUBLON i No name). Wioletta
fajnie, lubię takie zestawiki, a szpileczki extra :)))
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :)
All About Fashion and Style
Klasycznie. Prosto. Fajnie.
OdpowiedzUsuńSuper wzór na torbie :)
Dziękuję!:)
OdpowiedzUsuńświetny zestaw!
OdpowiedzUsuńZestaw prosty i zwyczajny a przede wszystkim dość wygodny:) i tak jest najlepiej! Pozdrawiam cieplutko i zapraszam do mnie bo u mnie must have na jesien:)
OdpowiedzUsuńhttp://jestemvanessa.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńI am following you now via bloglovin.
I look forward to reading your future posts :)
STYLE DECORUM
here is your bloglovin page incase you didn't know!
http://www.bloglovin.com/blog/3813970/viblog-style
OdpowiedzUsuńI am following you now via bloglovin.
I look forward to reading your future posts :)
STYLE DECORUM
here is your bloglovin page incase you didn't know!
http://www.bloglovin.com/blog/3813970/viblog-style