Garsonki podobnie,
jak sukienki nie wymagają dużego zaangażowania, wystarczy zadziałać dodatkami. Tę
kupiłam naprawdę dawno, dawno temu, ale moje uwielbienie do niej nie
przeminęło, jedyne co przeminęło to mój rozmiar z tamtego czasu, kiedy to
nabyłam ten kostium. Jednak, jak się okazuje, jogging może zdziałać cuda i oto
jeden z nich. Garsonkę uszyła rzeszowska firma Ruli, a mnie ten prosty krój
szalenie zawsze odpowiadał, ołówkowa spódnica z lekkim rozcięciem z boku,
dopasowany żakiet, w którym zamiast guzików – zamek, a zamiast kołnierza –
stójka. Proste czółenka na wysokim obcasie (La strada - sh), zamszowa torebka (No
name - sh) i skórzany pasek (Paradiek –sh) – tymi dodatkami zbudowałam swój
nowy pomysł na tę „nienową” garsonkę. Wioletta
kobieco, z klasą! jestem na tak!
OdpowiedzUsuńNO i pięknie!!! Szpile masz cudowne... a w garsonce wyglądasz niesamowicie seksy :D:D:D Super :)
OdpowiedzUsuńdla mnie torebka i buty i biżu :)))
OdpowiedzUsuńAll About Fashion and Style
You look incredibly sexy and you certainly have the body to pull it off. Great look and love the pink nails :)
OdpowiedzUsuńwww.simplysiyaam.com
kolejna sliczna stylizacja - cudownie wygladasz
OdpowiedzUsuń- bardzo dziekuje za Twoj wpis i kilka slow o Irenie Jarockiej ...
... az zazdroszcze tego zaszczytu z wywiadem ......
Fajny pomysl na zdjecia! Podziwiam za umiejetnosc znajdywania takich cacuszek w sh. Szczegolnie torebka :-)
OdpowiedzUsuńGreat post!
OdpowiedzUsuńi hope you visit my blog
xoxo
R.
ciekawa stylizacja :))
OdpowiedzUsuńI like this outfit. and the dun sexy vibe to it!! Could you please consider following each other? www.shineonbyandrea.blogspot.com Twitter: @shineonbyandrea Instagram: shineonbyandrea Pinterest: shineonbyandrea
OdpowiedzUsuńDziękuję! Thanks!:)
OdpowiedzUsuńWonderful blog dear :)
OdpowiedzUsuńJoin Estée Lauder Giveaway :)
http://she-is-the-1.blogspot.ch/2012/09/giveaway-iii.html
świetny blog :)) żałuje, że jestem tutaj dopiero 1 raz :) bedę wpadać częsciej
OdpowiedzUsuńzapraszam:*