niedziela, 18 listopada 2012

Tiger

Złoty tygrys w roli głównej (bluza – Bassett-Walker – sh), oczywiście jeśli za bardzo nie zmarznie, wtedy schowa się pod militarną kurtkę, kolejną w mojej szafie (L.O.G.G. –sh). Nie mogłam ich sobie odmówić, tygrysa, bo kosztował 5 zł, a  militarnej kurtki, bo zapłaciłam za nią 9 zł (ma kożuszek w środku i świetny kolor - khaki).  Jeansy rurki (Kappahl –sh), buty z zapięciami (George –sh), karmelowa torebka (Next –sh) dzięki DIY i dzięki kilkudziesięciu nitom ze starego paska dostała drugie życie. Naszyjnik to jeden z moich nowych biżuteryjnych nabytków (Dublon). Jesienią wysokie obcasy mogą czasem odpocząć, ale biżuteria wciąż na dyżurze. Wioletta
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

6 komentarzy:

  1. cutie.love the look ♥

    http://therubberdoll.com

    OdpowiedzUsuń
  2. No proszę jakie świetne ciuszki złowiłaś w sh!:D elegancko, pozdrawiam:*

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja bym zrezygnowała z naszyjnika do tego zestawu, chociaż do biżuterii nic nie mam bo jest śliczna. Podziwiam Cię za te łowy w sh, ale sama wiem jakie u nas w mieście można znaleźć perełki :> Pozdrawiam. Kentak.

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję za komentarze! :) Naszyjniki uwielbiam dlatego pojawią się często i oczywiście zgadzam się, że bez naszyjnika tez można - może nawet byłoby lepiej, ale lubię w modzie kombinacje przeróżne - pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale fajny top z tygrysem.. Jak zwykle jestes oryginalna.

    OdpowiedzUsuń