sobota, 22 czerwca 2013

With Madonna

Taka sobie można powiedzieć wariacja na temat lat minionych, począwszy od sześćdziesiątych, aż po osiemdziesiąte, bo jest Madonna, bo są klipsy, bo jest baskinka, i są grochy i groszki. A zaczęło się niewinnie od klipsów, z ciucholandu oczywiście, nagle kilka elementów złożyło się w całość i choć zwykle noszę tę spódnicę po prostu z czarną podkoszulką, tym razem występuje w duecie z Madonną. Nadal lubię jej największe hity z tzw. dawnych lat. Spódnica w grochy (H&M –sh), bluzka z Madonną (Dare -sh), sandałki (Barratts –sh), torebka (Bon Gout –sh), biżuteria - bransoletki (Per lei i sh), zegarek z wąsem (Murrano.pl). Czekam na Wasze opinie. Wioletta   




 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 
 

5 komentarzy:

  1. I like your shirt! ;)

    www.shareasecret.wordpress.com

    xoxo

    OdpowiedzUsuń
  2. fajne połaczenie! super buciki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. super look, ale z Ciebie laska! i chyba Cię widziałam na żywo :), na wspólnej w warszawie kilka miesięcy temu z walizka na kólkach i w czarnym płaszczyku ??

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję Dziewczyny! Asiu,to nie ja byłam ... z walizką i w czarnym płaszczyku :) znaczy mam sobowtóra :) pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
  5. świetnie wyglądasz!!!

    super zdjęcia:)

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń