piątek, 8 listopada 2013

Grey flowers - Anik Art

Popielate kwiaty rządzą, mają tyle mocy, by skupić cały look wokół siebie. Naszyjnik od Anik Art w pierwszej odsłonie na ViBlog Style marzył mi się w innym niż oczywisty, zestawie, więc nie z sukienką i nie na bluzce, a w towarzystwie skórzanej kurtki (Miss Selfridge-sh), może też nieco w roli nietuzinkowej apaszki. Chciałam by nie było zbyt słodko i kwietnie, dlatego są też: mój nowy kapelusz (No name -sh), plisowana spódnica (Atmosphere -sh) i pikowana kopertówka (Evie – sh). Naszyjnik od Anik Art to porządna ręczna „robota”, profesjonalizm handmade i oryginalny design czyli to co kocham najbardziej w dodatkach. Niedługo poznacie Anik Art bliżej, bo w nowym projekcie na ViBlog Style, który otworzyła rozmowa z U-ZEN, zaprezentuję Wam również Anik Art. W tym zestawie handmade są też bransoletki, czarny onyks z koniczyną od Per lei, tę już dobrze znacie, ale są również nowe, które musicie poznać. Zatem przedstawiam Wam biżuteryjne cuda od Elley: białe perełki ze srebrnym piórkiem, pleciony sznurek z cyrkoniową kulką i jaspisowe koraliki. Oj, potrafi Elley zaczarować nadgarstki! Będziecie się o tym przekonywać również w moich następnych stylizacjach. Wioletta  






















































 

6 komentarzy:

  1. wow! rzeczywiscie dodatki robia wrazenie! naszyjnik cudo, ja lubie takie duze :) swietnie zgral sie ze spodnica :) Pięknie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. dodatki przynosza urok całej stylizacji :))

    OdpowiedzUsuń
  3. No kochana szalejesz :) Świetny zestaw :)

    OdpowiedzUsuń
  4. To prawda Dziewczyny lubię szaleństwa modowe zamiast upraszczać kombinuję jak nagmatwać - a z oryginalnymi dodatkami mam sprawę ułatwioną :) Dziękuję Wam za miłe słowa i Dziękuję zdolnym twórcom, którzy potrafią wyczarować cuda!

    OdpowiedzUsuń
  5. Wow! :) Pięknie .... jestem pod wrażeniem! :)

    OdpowiedzUsuń